Przygodę z Oddechem zaczęłam 15 lat temu, będąc bardziej lub mniej zaangażowaną w pracę z Nim. W trakcie tego czasu, nawet w okresach mniej aktywnych, towarzyszył mi cały czas pojawiając się jako Narzędzie absolutnie spełniające moje oczekiwania, nie rozczarowując mnie. Oddech pojawił na mojej drodze w momencie, kiedy poczułam, że pragnę Żyć bardziej świadomie, cieszyć się Życiem, smakować Jego różnorodność, z łatwością i lekkością wchodząc w nowe - bez obaw, z chęcią bycia tu i teraz, realizując siebie....Kiedy pojawiła się dorosła i bardziej dojrzała potrzeba naprawdę głębokiego czerpania z Niego w każdym aspekcie ( po dziecięcym zaciekawieniu, jak Ono funkcjonuje, jak jest ułożone, dlaczego układa się tak, a nie inaczej..zawsze bowiem ciekawiło mnie przyglądanie się sobie, reakcjom na przeróżne bodźce płynące z codzienności, relacjom z innymi..) weszłam w Niego mocniej, decydując się na intensywniejszą pracę z Oddechem w szkole Prana Vision, którą ukończyłam w 2006 roku.
Inspiracji do życia świadomego staram się czerpać z każdej chwili, z każdej relacji, spotkania.. w tej chwili jest to już pasja..:)
Czerpię również z tańca, rytuałów tybetańskich, mojej pracy, którą bardzo lubię, spełniając się w niej będąc osobą zajmującą się kosmetyką Twarzy, Duszy i Ciała W pracy korzystam z wiedzy zdobytej w dwuletnim studium, jak również z umiejętności zdobytych ekstra, takich jak reiki I i II stopień, refleksoterapia stóp, dietetyka chińska, masaż ajurwedyjski głowy, szyi i ramion, masaż relaksacyjno- witalny, którego twórcą jest Alain Mounier.
Moją mistrzynią Oddechu jest od początku tej drogi Rani Spets Edgren, ale spotkania z Leną Kristiną Tuulse i Bo Wahlström'em, Anią Grenik wpłynęły na moje życie znacząco, wzbogacając je za co jestem Im wdzięczną ogromnie.
Praca z oddechem z każdym dniem potęguje we mnie uczucie, że stoję po swojej stronie, z akceptacją i zaufaniem do siebie i do życia.
Życie pełnią, to życzenie mojego nieżyjącego już taty dla mnie..staram się więc każdego dnia żyć tak, aby był ze mnie dumny, aby radował się z przysłowiowej chmury spoglądając na mnie. Ciągle pojawiają się nowe pomysły i inspiracje związane z chęcią oddychania jeszcze lżej i pełniej...stąd pewnie moja dusza i serce zaprowadziły mnie na kurs „Przebudzenie do Jedności”, dzięki któremu znalazłam się w nowej rodzinie, którą łączy wspólna wizja świata, w którym żyją szczęśliwi ludzie pełni radości, miłości i wewnętrznej harmonii – więcej na
www.onenesspolska.org
Realizacja marzeń motywuje mnie do działania, inspiruje i raduje. Moje zdjęcie jest tego odzwierciedleniem, Marzenie Wiankowe spełnione
Martyna Stolarska
martyna.stolarska@gmail.com
793732008